7 września 2010

Kurka wodna!

To znaczy leśna :)
Wiadomo - pieprznik jadalny.
Jakkolwiek strasznie ta nazwa nie brzmi, sam opisywany jest mega smacznym grzybkiem! i prostym w przygotowaniu, i mało wymagającym, i idealnym na wieczorne "zachciewajki" :)

Bo czasem tak bywa, że Ola ma natchnienie. A wtedy słoik z grzybami, choćby był ostatnim, nie ma szans! (niby szaleństwo, ale podświadomość podpowiada - mama zrobiła nowe, wystarczy do następnej jesieni ;)


(Skład: masło, cebula, kurki, pieprz, sól, natka pietruszki, makaron)

Jesienne smacznego!
Ola

2 komentarze: